Mój ogród od zawsze był utrzymywany w niecodziennej aranżacji. Generalnie zależało mi na tym, by każdy kto do niego wchodzi poczuł klimat, jaki miało to miejsce. Wymagało to jednak pewnego rodzaju inwestycji, które nie zawsze były łatwe i proste do zrealizowania.
Nie pomyślałbym, jak wiele zmieni zwykły betonowy kosz
Oczywiście byłem świadomy tego, że nie będę miał łatwo ze znalezieniem jednej sztuki tego, co było mi potrzebne. Fabryki przyjmowały jedynie zamówienia na duże partie towaru, z kolei nikt nie zajmował się wówczas dystrybucją na sztuki. Musiałem udać się do kogoś, o kim wiedziałem, że będzie zamawiał betonowe kosze i po prostu poprosić, by zamówił jeszcze jeden dla mnie. Wiedziałem, że wkrótce rada miasta planowała dokonać tego rodzaju zakupu do naszego parku miejskiego. Byłą to moja okazja. Postanowiłem porozmawiać z prezydentem miasta na temat tego, czy istnieje w ogóle taka możliwość. Przyjął mnie bardzo serdecznie i wysłuchał mojej prośby dotyczącej betonowego kosza. Powiedział, że nie jest to dla niego najmniejszy nawet problem. Podał mi cenę za sztukę i obiecał przynieść fakturę. Wpłaciłem pieniądze i wziąłem pokwitowanie. Po niecałym miesiącu mój betonowy kosz był już gotowy do odbioru. Okazało się, że było to dokładnie to, co było mi potrzebne. Świetnie komponował się on z całym wystrojem mojego ogrodu i sprawiał, że ludzie mogli się poczuć jakby byli w centrum parku miejskiego, jedynym cichym zakątku pośrodku miejskiej i głośnej dżungli. O taki właśnie efekt od początku mi chodziło.
Mój ogród do dziś zbiera same pochwały za styl, w jakim jest zrobiony. Wiem, że sporo dają mu kosze, o które tak bardzo się starałem. Warto było chodzić do prezydenta miasta i organizować transport tego ciężkiego przedmiotu – w pełni odwdzięczył mi się on wzbogacając mój ogród.
