Mój tata zawsze był bardzo aktywnym podróżnikiem – szczególnie w młodości. Potem, gdy założył rodzinę, był bardziej potrzebny w domu i nie ruszał się już nigdzie bez nas. Obecnie stan zdrowia nie pozwala mu na dłuższe wyjazdy, ale wpadł na inny pomysł, czym mógłby się zająć. Zaczął się zastanawiać jak założyć hotel.
Systemy hotelowe były wspaniałym pomysłem
Oczywiście, najpierw nas to trochę zdziwiło, ale faktycznie – mamy duży dom odziedziczony po dziadkach, który z powodzeniem mógłby zostać przebudowany na hotel. Tata coraz bardziej zaczynał interesować się tym, jak otworzyć hotel oraz wyszukiwał różne systemy hotelowe, które pomogłyby mu nim zarządzać. Trzeba nadmienić, że niektóre dostępne na rynku systemy dla hoteli są już tak zaawansowane, że ułatwiają nawet sterowanie klimatyzacją czy zamkami magnetycznymi w drzwiach. Technologia rozwinęła się niesamowicie w ciągu ostatnich lat i tata chciałby, żeby jego goście mogli czuć się jak najbardziej komfortowo. Dodatkowo, tata ściągnął z internetu jakieś darmowe programy dla hoteli, aby je trochę zmodernizować i żeby posłużyły jako baza do jego własnych grafików rezerwacji, statystykami i tym podobnymi danymi. Zapewne trzeba będzie zatrudnić również kogoś na recepcję – tata obiecał mi to stanowisko – oraz ze dwie sprzątaczki, które dbałyby o to, aby w pokojach zachowana była idealna czystość przed przyjazdem nowych gości. Tata bardzo zapalił się do tego pomysłu i siedzi całymi dniami obmyślając formalne, najtrudniejsze kwestie.
Ja pomagam mu z wystrojem oraz drobnymi usługami, które mogłyby umilać czas klientom za drobną opłatą. Myślę, że gdyby zrobić salę do spędzania czasu na tańcach i zabawach integracyjnych, to byłby świetny pomysł, który skradłby serca naszych hotelowych gości. Trzeba jeszcze tylko dopracować ten pomysł.