Moi rodzice mieszkają w blisko czterdziestoletnim domu, który wymaga kapitalnego remontu. W tym roku wymieniliśmy już podłogi i czeka nas jeszcze odnawianie ścian oraz zakup nowych mebli. Pomogłam mamie opracować projekt wyglądu poszczególnych wnętrz. Największe wyzwanie miałyśmy z kuchnią, która ma dość nisko osadzony sufit.
Sufit lustrzany w kuchni
W końcu, po wielu latach, moi rodzice zdecydowali się na przeprowadzenie gruntownego remontu w swoim starym domu. Wymienione zostały już podłogi, a teraz czeka nas najprzyjemniejsza rzecz, jaką jest malowanie ścian i wstawianie nowych mebli. Aranżacje wnętrz wymyśliłam ja z mamą. Zależało nam na tym, aby wnętrza stały się nowoczesne i przytulne jednocześnie. Największym wyzwaniem okazała się kuchnia, która nie jest zbyt wielka a przy okazji ma nisko osadzony sufit. Żeby nadać jej przestrzenności trzeba ją było nieco rozjaśnić. Wpadłam na pomysł, że można by zrobić lustrzany sufit, który optycznie powiększyłby przestrzeń. Na początku nie wiedziałam jak to zrobić, aż w końcu trafiłam na sufity napinane, o których wcześniej w ogóle nie słyszałam. Takie sufity są bardzo proste i szybkie w montażu, a przy tym nie ma przy nich bałaganu. Chodzi o to, że na specjalnie wcześniej przygotowane podłoże nakłada się specjalną folię. A folia ta może mieć dowolne wzory i fakturę. To był strzał w dziesiątkę. Szybko poszukałam folii lustrzanej i zamówiłam ją przez Internet. Przy pomocy znajomego fachowca założymy ją na sufit.
Projektowanie wnętrz domu moich rodziców było dla mnie wielką przyjemnością. Pojawiły się jednak pewne wyzwania w postaci kuchni. Chciałam ją w jakiś sposób optycznie powiększyć. Niski sufit był tu największą przeszkodą. Na szczęście trafiłam na rozwiazanie w postaci lustrzanego sufitu napinanego.