Przyszła, a może przybiegła zima. Trzaskający mróz, śnieg i lód ścięły całe miasto. Mieszkańcy ze smutkiem, a do tego zmarznięci przebiegali przez ulice szukając tęsknym wzrokiem miejsc, gdzie się mogli schować.
Renowacja okien czy wymiana szyb?
Ale to nie było łatwe. Bo nawet, jeżeli takie miejsce się znalazło, to nie było żadnej gwarancji, że nie było już zajęte przez innego, zmarzniętego gościa. Ale jeżeli jakimś cudem wreszcie udało się dostać do pomieszczenia, gdzie było trochę miejsca, to szybko okazywało się, że wcale nie jest tam dużo lepiej niż na dworze. Przez nieszczelne mury, okna oraz drzwi wpadał mroźny wiatr i tańcząc radośnie przenikał ubrania skulonych ludzi. ?No tak?, wszyscy zapewne pomyśleli: ? naprawa okien latem nie wpadła do głowy właścicielom nieruchomości. No i efekt wszyscy bez wyjątku czuli. No i niektórzy nie mogli się z nim pogodzić. Dlatego pochodzili do ścian próbujące zapychać dziury czym się dało, a inni debatowali, że może by się przydała profesjonalna renowacja okien Poznań. No podchodzili sprawdzali dotykali i działali w tym kierunku tak, jak tylko potrafili. W końcu podszedł jeden pan, który robił wrażenie osoby, która zna się na wszystkim. Dokładnie wszystko obadał, opukał, sprawdził. Następnie siadł pod murem i długo, bardzo długo myślał. Aż wreszcie podniósł głowę i dostojnym, ale także autorytarnym głosem powiedział: tylko wymiana szyb w Poznaniu może się tutaj sprawdzić.
I wszyscy bez wyjątku się z tym zgodzili. Nawet sam Poznań poparł ideę, klaszcząc otwartymi oknami. Trzeb było się wziąć do roboty.