Naprawa różnych sprzętów i samochodów od zawsze była moją mocną stroną. Gdy w pewnym okresie swojego życia nie wiedziałem, w jakim kierunku powinienem dalej się udać, stwierdziłem, że nie jest to zły pomysł. Udało mi się otworzyć swój własny warsztat ciężarówek i elementów wyposażenia.
Mój biznes rozkwitł dzięki kontraktowi na naprawy podnośników na wynajem
Prawda była taka, że pojedynczy klienci indywidualni nie zostawiali u mnie zbyt wiele pieniędzy. Przychodzili rzadko, ja zaś naprawiałem wszystko tak, że nie było z tym problemów przez kolejne lata. W jaki sposób miałem utrzymać swoją działalność przy życiu? Odpowiedź przyszła niejako z góry – przypadkowo usłyszałem, że podnośniki na wynajem z Trójmiasta potrzebują niemalże stałej opieki serwisowej. Były to bardzo wytrzymałe maszyny, ale pracowały dosłownie całymi dniami i wiadomo było, że prędzej czy później coś się w nich popsuje. Firma, która zajmowała się wynajmowaniem podnośników w Trójmieście była pod tym względem bardzo zapobiegliwa – woleli podpisać ze mną kontrakt, bym dokonywał napraw i przeglądów na bieżąco, niż czekać aż coś się popsuje i będzie to stanowiło problem większej wagi. Dla mnie tego typu rozwiązanie również było korzystne – zajmowałem się samochodami na bieżąco, dlatego też miałem znacznie większe szanse na zauważenie problemów zanim one nastąpią. Dzięki temu podnośniki przez cały czas były w doskonałej formie. Prezes tamtej firmy zauważył to momentalnie – odkąd podpisaliśmy kontrakt, psujące się do tej pory ciężarówki nagle zaczęły działać sprawniej niż kiedykolwiek.
Dziś swój biznes opieram praktycznie wyłącznie o kontrakty z innymi firmami. Oczywiście obsługuję też klientów indywidualnych, aczkolwiek skupiam się głównie na tym, by pozyskać jak najwięcej kontrahentów takich jak firmy wynajmujące lub wypożyczające samochody i ciężarówki.